Nieznana społeczeństwu monarchia zniszczyła Lechię

Ostatnio zostałem po cichu w sposób skrytobójczy, zaatakowany przez tych, którzy chcą położyć łapę na lechickiej tradycji, wpychając was w kult hierarchii monarszej, która położyła kres samo-stanowiącej Lechii.


Mieliśmy nieznanych królów.! 

No i co z tego, tępa maso ... ?! 

Ludzie ci przyczynili się do upadku tradycji rodowej i kulturowej, przenosząc zarazę hierarchii przez próg naszego słowiańskiego domu.


Nie jest dla tych ludzi ważny rozdział Lechii uważany za rządy społeczne, ale pierwszy etap władzy monarszej tłumiącej wszystkie formy samostanowienia. 




Powstanie pierwszej Lechickiej monarchii, rozbiło jedność narodów słowiańskich i doprowadziło do zagarnięcia osamotnionych państewek pod władzami słabych królów i książąt przez obce, dobrze zorganizowane armie. 


Ci pierwsi książęta i królowie, dzielili się między sobą ziemiami i za pomocą obcych doradców i skandynawskich wojsk najemnych, prywatnych armii, palili kraj ogniem i roznosili ludzi i ich tradycje żelazem. 


Samostanowiący siebie panowie, nie mieli wsparcia ludu, który obstawiał za ideą samostanowienia społecznego. 




Więc, jak możecie składać hołd ludziom, którzy doprowadzili przez podstęp i chciwość do zniszczenia imperium lechickiego. ?! 


( Lachvs 1, Cracvs, Lechvs, Wenda, Primislavs, Mieszko. Królestwa, to ostatnie 500 lat, rozpadającej się Lechii. )


Kościół, czci tych przekupnych ludzi, ukrywając ich istnienie przed tępym ludem, który wiedząc o ich zdradzie rozniósłby władze i kościół na strzępy.


Gdyby nie wtłoczona do głów idiotów idea monarchii, Lechia obroniłaby się przed imperium rzymskim i zakusami Watykanu. 


Wystarczyła jednak obietnica władz Watykanu, aby monarchia sprzedała ludność Lechii w zamian za wieczną idee władzy.




Logika jest podstawą myślenia, a czcić można członków swoich rodzin, bo czcić znaczy przekazywać energię, która marnujcie w kościołach, dla idoli i w demonstracjach ...


Dydymus


http://ligaswiata.blogspot.com/2016/04/mieszko-i-czowiek-ktory-sprzeda-lechie.html