Biegnąc, czołgając się ...

Poruszam się biegnąc, czołgające się z punktu do punktu, dopóki starczy mi sił.

Moja idea, jest cząstka mojej dusza, choć wiem, że nie uda mi się przenieść całej zawartości mojej duszy, serca i mózgu na papier, będę się starał jak najlepiej wypełnić rolę zleconą mi przez poczucie chęci pozostawienia cząstki siebie w każdym z was. 

Poświecenie człowieka dla człowieka jest najwyższym stopniem ofiarowania i idei wyższego stopnia człowieczeństwa. 



Mój indywidualizm, nie skupił się na kreowaniu prywatnego królestwa, ale na idei prowadzenie innych po wąskich i niebezpiecznych drogach zagubionej prawdy.

Te drogi, prowadzą każdego z was poprzez słowo i myśl, do własnego szczytu i własnej piramidy samostanowienia, samoograniczenia i wolności. 

Umierając w tym wymiarze, chce czuć i widzieć zachodzące zmiany, dążące do wolności jednostkowej, całych wyzwolonych spod jarzma hierarchii, społeczeństw ...

Dydymus (2015)