Gdyby człowieczeństwo poszło we właściwym kierunku i skupiło się na wewnętrznym przeżywaniu swoich i cudzych uczuć, prawdy i myśli, nigdy nie doszłoby do rozwinięcia komunikacji werbalnej i nie werbalnej, ponieważ wystarczyłaby płynna komunikacja telepatyczna, do rozwinięcia międzygatunkowych, międzynarodowych kompetencji kulturowych.
Taki był ostatni złoty wiek człowieczeństwa, nie istniały języki, nie istniało słowo pisane, nie istniało bo istnieć nie mogło - kłamstwo, istniała za to telepatia i wielowymiarowa symbolika, zastępująca słowo pisane.
Symbolika, nie przekłamuje myśli, tak jak robi to słowo pisane, przez szyfry, zawarte w liczbach i literach ...
Dydymus (2012 r.)
http://ligaswiata.blogspot.com/2016/02/drony-spoza-czasu-i-przestrzeni.html