Pytacie mnie o wiarygodność wielu stron internetowych, odpowiem wam tak :
Gdzie, odpowiedzialność osobista autorów tych stron. ?!
Strony, profile ..., z przedrukami, tłumaczeniami i tekstami pisanymi przez osoby, których nicki nie kojarzą się z żadnym konkretnym nazwiskiem, są niewiarygodnym źrodłem wiadomości, których nikt poważny, nie traktuje jako element zagrożenia, ponieważ łatwo je ośmieszyć i zniesławić ich anonimowego autora.
Oszuści, złodzieje, kłamcy zwani celebrytami, zasłaniają się wątpliwym autorytetem i chroniącym ich prawem.
Nie można też, wierzyć osobom kreującym hierarchie polityczną lub religijną kosztem narodu, bowiem są to tezy i antytezy władzy człowieka nad człowiekiem, kreowane poprzez siłę nienawiści i podział. Tu nie ma odpowiedzialności, to jest kłamstwo dążące do celu władzy człowieka nad człowiekiem.
Tacy ludzie jak ja, to outsiderzy i ryzykanci, za którymi nie staną bojący się prawa i autorytetów zniewoleni ludzie, pilnujący swych wspólnych interesów celebryci, czy prawnicy nie chcący wchodzi w drogę politykom i księżom, w obawie przez utratą majętnej i silnej klienteli.
Ale tylko wiadomości upartych outsiderów, są przepełnione sprawdzającymi się tezami.
Wybór należy do ciebie, kłamstwa i dezinformacji oraz fantazji, jest wszędzie pełno ...
Ale wystarczy porównać nasze wiadomości z przeszłością, teraźniejszością i nadchodząca przyszłością, aby okazało się, że za odpowiedzialnością osobistą, idzie w parze prawda i lojalność w stosunku do informowanych ludzi.
Kiedyś, ktoś powiedział mi, że nie może ze mną być, ponieważ, nie można kochać, aż tak, aby poświecić całego sobie drugiej osobie.
Otóż poświęcenie, jest przejawem prawdziwej miłości do osoby lub idei, jaką jest prawda, wolność i ojczyzna ...
Jeśli nie umiesz się poświecić dla miłości, nigdy nie poświecisz się dla prawdziwej wolności, idei i państwa.
Dydymus