Czym jest sitwa

Trzeba zobaczyć świat przez pryzmat spisku ludzi, chcących utrzymać sztuczny dogmat władzy, kosztem naiwnego społeczeństwa. 


Problem polega na tym, że poprzez manipulacje, tak samo działasz ty, twoja rodzina i przyjaciele, tworząc wielowymiarową sitwę przestępczych powiązań i korzyści. 


W tych wszystkich powiązaniach, głównym spoiwem jest ukryta  symbolika.


Symbolika, jest językiem Tajemnic. Ludzie, symbolami komunikują te myśli, które wykraczają poza granice sztucznego języka i form komunikacji.


Czarownicy i nekromanci, szukali sposobu uwolnienia destruktywnej mocy, wpływającej na tworzenie reguł strachu, oddziałujących na ludzką uległość. 


Metody te, wpływają na nadużywanie władzy przez ludzi uważających się za społeczną elitę.


Adepci tajnych bractw, przez szaleństwo i choroby psychiczne, rozpoczynają proces wyniszczenia mas społecznych, poprzez wielorakie formy strachu, zbudowane na bazie manipulacji. 




Magia słów, tworzy idee wykreowanego strachu, demonizm nie istnieje, ale kult Saturna potrzebuje tej fałszywej idei do tworzenia idei demoralizacji, zła i elementów hydry udającej formy dobra, a właśnie tym, są formy hierarchiczne nazywane religiami i rządami.


Strach, to iluzoryczna i niebezpieczna  forma władzy, w którą wierzycie powołując do życia rządy, celebrytów i wszystkie formy hierarchii.


Prawdziwy mag, mistyk i filozof, ucieka przed ceremoniami i rytuałami, potępiając udział w hierarchicznych spektaklach kreowania władzy, bowiem te, zawsze dążą do rytuału składania ofiar z ludzi. 


Was wszystkich, urzeka akt przebaczenia i przebaczacie nawet tym, którzy stoją za aktami potwornego ludobójstwa, ale akt przebaczenia, jest formą uhonorowania zła, przywrócenia władzy sztucznemu autorytetowi, a zło należy zniszczyć, skasować i zepchnąć w ludzką niepamięć. 


Twoi wrogowie, to wtajemniczone w spisek ofiary, realizujące program samopoświęcenia i gigantycznego ludobójstwa, a wy, dajecie tym formom żyć, poprzez idee bezkarności.


Bezkarność, to niesprawiedliwość, na którą godzi się sitwa wymuszając na was akceptację aktów potworności ...


Dydymus