Scena życia (Prawda Niepokorna)

W większości filmów, dialogi są wyjęte z kontekstu lub z głowy jednego człowieka.


Dialogi, są w istocie monologami rozpisanymi na role, stąd ich nierealność, jednolitość, konfliktowość osobowa, intymność i głębokość, która nie występuje w świecie kłamstw i  w epoce nieszczerości między ludźmi.


Ten sam egocentryzm, pozwala w filmach na związek głównego bohatera z samym sobą, co prowadzi nas jak każde kłamstwo, do ukrytych myśli o homoseksualizmie i wynaturzeniu relacji z innymi, będącymi nami samymi. 


Napędzamy cały świat iluzji i wyobrażeń na podstawie boskiego egocentryzmu, więc wtłaczanie człowieka w stado, ideologie istoty społecznej, jest kłamstwem, wpychającym nas w chorobę psychiczną. 


Stado nas tłamsi, doprowadza do depresji, buntu, chaosu, zazdrości ... , ale lepiej wmówić komuś potrzebę posiadania psychologa, niż zrezygnować z stadnej hodowli człowieka i samokontroli człowieka, donoszącego na innego człowieka, przez strach o utratę własnej pozycji.


Zrobiono z was numerowane zwierzęta, zdolne do pracy, i kontrolowane za pomocą demoralizacji nazywanej "wolnością". 


Poprawność polityczna, dotyka także miłość i ludzkich uczuć, rozmów oraz tematów kontrowersyjnych, kłamstwo stało się sposobem życia, w utopi niewolniczego świata. 


W takich warunkach, ludzkość nie ma szans na ewolucje duchową i rezygnacje z komunikacji werbalnej. 


Zbyt mocno, boimy się własnej prawdy, ażeby ustąpić ją każdemu za pomocą telepatii. Ale tylko prawda, może uzdrowić chore relacje międzyludzkie i zejść ze ścieżki obłędu ... 


Na przykład feministki, są rodzajem zaprogramowanego auto-buntu, nienaruszającego porządku wszechrzeczy, ponieważ ich myśli, są bliższe męskim myślą o prostytucji i auto demoralizacji przez homoseksualizm. 




Jest to, zaplanowana wojna płci i wojna z własną duszą, ciałem i psychiką. 


Zniekształcenie tradycyjnych form relacji przez zniszczenie prawdziwej roli mężczyzny, w życiu kobiety, i roli prawdziwej roli kobiety, w życiu mężczyzny. 


Ucieczka od kłamstwa przez auto-bunt pcha nas do płytkości, homoseksualizmu w poszukiwaniu ukojenia w kłamstwie - samobójstwie, z powodu braku możliwości znalezienia prawdy.


Odwrócenie ról poprzez płeć zmienia tylko perspektywę auto spojrzenia, ale jasno informuje nas, że formy płci są tylko dwie, a cała demoralizacja ideologii gender, nie pokrywa się z  rzeczywistością. 


Nowe teatralne role gmatwają tylko utopie aranżacji choroby psychicznej, w której ma utonąć świat paranoi. 


Zwracając uwagę na sztucznie tworzone kłamstwo, twój szok, bunt, beznadzieja przeradzają się w spektakl auto agresji i agresji społecznej, bowiem nic prawdziwego nie istnieje.


Przecież, genderyzm jest ponowną próbą ożywienia i wpleceniem satyrów i faunów, w świat globalnej utopii, a to umożliwi zbliżający się transhumanizm. 


Klecenie z paranoi i obłędu różnych form osobowych, doprowadzi do łączenia bdsm, wynaturzeń, zaburzeń psychicznych, z potrzebą nie tylko zmiany płci, ale osobowości, a nawet gatunku. 


Jesteśmy, znów coraz bliżej powstania cyklopów, syren, jednorożców, hybryd i mutantów, a wtedy genderyzm dosięgnie dno utopii. Choroby psychiczne, zmieniają gatunek ludzki, dzięki wymówieniu wam, że zwierzęta, a nawet przedmioty mają ludzkie cechu osobowe spójrz na bajki, filmy, gazety ... 


To nie jest fantazja, to jest psychologiczny proces pogłębienia zaburzeń zabierających nam ludzką tożsamość. Chcemy być pieskami, robotami, morskimi gąbkami, zwierzętami, użytecznymi rzeczami, granica obłędu już dawno została przekroczona, bajki działające na psychikę człowieka od kołyski, powodują silne zaburzenia psychiczne. 


Prawda jako prawo, daje ludziom równość i wolność, ponieważ wszystko co było do ukrycia zostanie ujawnione, a tajne bractwa i sitwy przestaną mieć jakikolwiek sens. Prawda jako prawo, przyniesie ludziom dar dobrobytu, samoograniczenia i samostanowienia. 


Nasze hasła i przesłania prowadzą ludzkość poprzez indywidualizm do celu ewolucji - wyższego stopnia człowieczeństwa. 


Tożsamość człowieka, to po pierwsze człowieczeństwo, budowane na równości, prawdzie i wolności. Fantazja nie ma nas łączyć ze zwierzętami, i nie ma działać przeciwko innym i nam samym, ale budować lepszą przyszłość.


Jeśli, świat myśli tylko o kopulacji nazywając to wolnością, bo do innej nie ma prawa, to zezwierzęcenie odruchów uzbrojone w ciągle niezaspokojenie, prowadzi do agresji, wynaturzeń, zaburzeń, autodestrukcji, sadyzmu, masochizmu i wreszcie grupowego obłędu i ludobójstwa. Wystarczy tylko zebrać dewiantów w służbie idei, SS, CIA ... 


Jak to jest możliwe, że od tysięcy lat żywy kult śmierci Saturna, pozwala publicznie kreować ideologie śmierć w filmach, bajkach, grach ... ,jest to publicznie akceptowany kult, widoczny w każdym z możliwych mediów. 


Śmierć, nie jest tematem tabu, jesteśmy do niej zachęcani, i nikt nie mówi o namawianiu do morderstwa prze filmy, książki, gry i państwowe misje humanitarne. Mamy zabijać, a to co nasz szokowało, jest nam dziś już obojętne, gramy smutek, jednak coraz częściej myślimy o samobójstwie, morderstwie, anihilacji wszystkiego co żywe ... 


Tu nie ma przypadków, psychopaci kreują nasz świat, i kreują nasze myśli, nie dążymy do rozwoju pozytywnego ale rozwoju negatywnego - każdy technologia dokłada kolejne ofiary, metody kontroli i psychicznej destrukcji ... Normalność, dobrobyt, samostanowienie, prawda, wolność ... 


Zastanów się nad tymi słowami i stadami, rojami pozostającymi w stanie ciągłej wojny o własne życie.  


Dydymus (2013 r)