Wybór partnera w zdekonstruowanym świecie ...

Wybór partnera w zdekonstrouwanym świecie poprawności politycznej 


Wybór ludzi związany jest z lustrzanymi stereotypami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie, zdekonstruowani członkowie rodziny lansują pewne typy zachowań, przejęte w okresie dzieciństwa od nauczycieli, idoli, elitarnych autorytetów ..., a później zarażają nimi swoje własne potomstwo.




Wygląd, wiek, moda, schemat urody, zaradność konsumpcyjna, wykształcone procesy uległości nabywanej za pomocą edukacji ustawiającej niewolnika na stanowisku fetyszu, dającego mu przewagę psychologiczną nad resztą stada, czy grupy ... 


Gra, teatr i fikcja, w którą wierzą kolejne spisane na straty, zniewolone pokolenia głupców, idących na skraj przepaści psychicznej wytrzymałości ...


Wirus przenoszony z pokolenia na pokolenie zwalczył dobór naturalny oparty na mądrości i moralności na rzecz doboru związanego z kultem ciała i zaradnością opartą na dostosowaniu niewolnika do pracy na rzecz elit i konsumpcjonizmie zwanym zaradnością, który ten konsumpcjonizm napędza i rozszerza jego wpływ na życie człowieka dążącego do samozagłady, będącej efektem zniszczenia naturalnego otoczenia człowieka. 


Dekonstrukcja rodziny prowadzi do toksyczności jej członków, którzy zamiast myśleć, mówić i działać, tylko działają według schematów tradycyjnych dla danej społeczności niewolniczej opartej na iluzji władzy i wiary. 




Tragedia rodzaju ludzkiego odbywa się na moich oczach i nazywana jest normalnością cywilizacji kulturowej lub cywilizacji chrześcijańskiej ...


Niewolnik - towar, produkuje i nabywa produkty fałszywego postępu, napędzając schemat wartości osadzonej na fetyszu ...


Kasta filozofów, kasta władzy świeckiej i religijnej, kasta najemników, kasta celebrytów i autorytetów i kasta widzów, błaznów i produktów służących kastom wyższym ... W całej tej iluzji, tylko filozofowie rozumieją schematyczność wieków i pokoleń, opisywanych za pomocą, różnych słów, kodów i symboli ...


Nic się nie zmienia, ale człowiek żyjący w kieracie kłamstwa, problemów i wojen, nie zauważa utopi otaczacego go surrealistycznego świata strachu wychodzącego z ideologi władzy łamiącej zasady równości i wolności. 


Czuje się prześladowany przez chore psychiczne jednostki, stada i roje zawodowe ... odgrywające swe dramatyczne role w teatrze greckim, powtarzając jak lustra schematy zachowań swoich rodziców, krewnych, nauczycieli, szefów, panów i idoli oraz innych dekonstruktorów ...


Jednolite opisy, słowa i przemyślenia doprowadzają ludzi do wiary we własny obłęd, będący moralnym przejawem życia cywilizacyjno - kulturowego.




Amok niesiony przez obłęd jednostki i stada, zabija twory wolne, mądre i tożsame z ideą człowieczeństwa pierwotnego ... 


Szpitale psychiatryczne zamiast leczyć masy, leczą tych, którzy się tym chorych psychicznie masą sprzeciwiają ...


Człowiek wykraczający poza pozę lustra, nie znajdzie w chaosie sztucznego ładu partnera, będąc spostrzeganym jako zagrożenie wykształcenia, zakłamania i postępu ... 


Rodziny tworzone na bazie różnorakich religijnych i cywilizacyjnych schematów, pchają ludzi do produkcji kolejnych pokoleń niewolników, cieszących się ze swoich teatralnych ról i zdobywanych fetyszy ...


Pustka pustyni, pustka istnienia dopada każdego, kto zaczyna rozumieć, czym jest dekonstrukcja i jakie są jej długofalowe skutki ...


Uświadomienie i przyswojenie sobie rzeczy zakazanych, jest jawnym nakłanianiem do demoralizacji i tolerancji względem zła egoizmu, a to rodzi ład chaosu, zgniliznę życia społecznego, kładącego nacisk na rozpad bliskich relacji rodzinnych ...


Mam dla was wszystkich przesłanie, przesłanie pasujące do wszystkich niezależnie od wieku, wyznawanej religii, pochodzenia, wykształcenia i płci ...


Od dawna śmieszyły mnie obawy związane z różnicą wieku, wzrostu, pochodzenia, wyznania ... rozbrajały mnie wszelakiego rodzaju mezalianse, będące pokrzywdzeniem prawa równości i wolności oraz złamaniem zasady myśl, mów, działaj (bez strachu) ... 




Ta swoista wytrenowana mantra poprawności politycznej, dopasowuje jednostki do stada, na szczęście, to ja dopasowuje stado do siebie, lub jestem partnerem człowieka, który rozumie, czym jest życie bez strachu i poprawności ...


... A Wy, czy macie tyle odwagi, aby przekroczyć tabu cywilizacyjno kulturowego i tworzyć własne szczęście, oparte na oderwaniu się od stada i jego teatralnych gierek, urojeń ego-maniaka i zachowań podszytych zazdrością, chciwością i szerzeniem wirusa dekonstrukcji ...?!


Większość społeczeństwa zostało zaprogramowanego do szerzenia następującego, złośliwego i pozbawionego logiki procesu myślowego :


Jeśli poprzez poprawność polityczną i strach, jest mi źle, dlaczego lepiej ma być komuś innemu, którego dla przykładu zgnoimy i wyprosimy ze struktur stada, negując jego wartości, nawet jeśli te wartości, mogłyby się przełożyć na szczęście całego stada ... ?


Reguła samoumartwiania i reguła wiary w fetysz, jest religią każdego niewolnika, który odrzuca swoją wartość na rzecz zaprogramowanych obaw, które wzmacniają siłę władzy elit nad zniewolonym społeczeństwem luster, widzów i marionetek, posługujących się nielogicznym, destruktywnym sposobem myślenia, który nigdy nie będzie przekładał się na spójność myśli ze słowami i działaniami ... 


( Zauważcie, że te prawdy poznają osoby po 70-80-tce (lub wcale), bowiem wtedy jest za późno na rewolucje lub strach, jest nadal silny i nie pozwala na ostatni desperacki akt uwolnienia się z więzienia poprawności politycznej ...)


Odwagi, strach jest zaraźliwym i przekazywany dzieciom przez geny i nauki wirusem, jednak wystarczy idea samostanowienia, aby wyjść przed szereg i idea samoograniczenia, aby trzymać egocentryzm w ryzach prawdy. 


Przestań zastanawiać się co powie, rodzina, przyjaciele i społeczeństwo, zacznij zastanawiać się nad tym, co myśle i czyje, ale za nim to zrobisz pozbądź się ideologii lustra, która programuje wasze podobieństwo na kształt społecznej, kulturowej, cywilizacyjne, religijnej, medialnej ... mody, dekonstruującej twoje człowieczeństwo ... 


Do przemyślenia :


Jeśli wzrost, waga, wiek, wyznanie ... jest pseudo "wartością" w poszukiwaniu czegokolwiek tożsamego z uczuciem, lojalnością, wiernością ... , to poprawność polityczna, która nakazuje to robić, zawsze przegapi to, co ma prawdziwą wartość, z powodu obaw, mody, fałszywych poglądów i strachu ...


Co ma za znaczenie na ten przykład -  wzrost ... , skoro istnieje różnica intelektualna, czy poglądowa... ? 




Czy związek, jest iluzją pozoru dopasowania czynników drugorzędnych ? Czy poszukiwaniem wartości tożsamych z duszą ?  


Państwo sprzedaje wam licencje, tak jak kościół odpusty, aby prowadzić auto musisz mieć licencję, aby być "mądrym ", musisz mieć świadectwo i licencje, aby kogoś kochać, musisz mieć tak zwany ślub  ... ale aby kochać szczerze i być odpowiedzialnym za siebie, partnera, rodzine, nie musisz mieć niczego ...


Jest w tym sens ?


Szkoła, państwo i kościół produkują uległych względem władzy niewolników, dążących do reguł przenoszonych za pomocą tradycji, która nie ma nic wspólnego z tożsamością, odpowiedzialnością, miłością i prawdą ...


Teraz się obrazicie, wiedząc podświadomie, że mam racje, ale wyuczony schemat nie powoli wam wyjść z nurtu kulturowego i poglądowego ...


Lepiej szukać prawdy, czy kłamstwa ukrytego w pozorach ?


Dydymus ( wykład : Przemysłowa dekonstrukcja człowieka i rodziny )

Akademia Filozoficzna Dydymus

Liga Świata

Samostanowienie i Samoograniczenie